Coraz modniejsze stają się ruin puby. Wszystkim pomału nudzą się eleganckie restauracje, czy kosmiczne kluby. Przesyt pięknymi formami i zadbanymi przestrzeniami powoli łapie coraz większą rzeszę osób. W poszukiwaniu czegoś nowego i oryginalnego możemy natknąć się na miejsca naprawdę nietypowe.
Jeżeli chodzi o Polskę, a dokładnie Warszawę to do głowy przychodzi mi od razu praski Sen Pszczoły. Jest schowany w niepozornym podwórku, w jednej z dość typowych jak dla Pragi kamienic. Zaskoczyć nas mogą tam stare meble, które jeszcze znajdziemy w niektórych domach naszych ukochanych dziadków. Te jednak są już nieco bardziej wysłużone i zniszczone. Na podwórku odnajdziemy też nietypowe siedziska, są to fotele wyłożone bordowym materiałem, które jak można się domyślać służyły przez wiele lat w teatrze lub kinie. Teraz dostały swoje drugie życie właśnie w tym oryginalnym miejscu.
To jest chyba jedna z zasad ruin pubów, dawanie starym meblom i dekoracjom drugiej młodości. Wydaje się, że całe wyposażenie jest tak stare jak kamienice, w których znajdują się te kluby. Są one dość surowe, na ścianach znajdziemy gołą cegłę, nieco dziwnych rysunków, czy graffiti. Wszystkie meble są z jednej strony zabytkami, z drugiej obciachowymi klamotami, które wyrzucilibyśmy już dawno z naszych domów. Jednak tam wyglądają doskonale. Inny dużo większy i ekstrawagancki ruin pub, który udało mi się odwiedzić znajduje się w Budapeszcie. Nie jest to jedyny ruin pub, jest ich tam całkiem wiele, ale Szimpla Kert jest chyba największy i zdecydowanie najdziwniejszy. Pochłonął on całą kilkupiętrową kamienicę oraz całkiem duże podwórko. Osłaniają je od wiatru i deszczu krótko mówiąc ogromne szmaty przewieszone między oknami. Możemy tam wypić drinka w zardzewiałej wannie, czy starym samochodzie. Tu także wszystkie stoliki i krzesła wyglądają na zdecydowanie wysłużone. We wnętrzu pubu znajdziemy pod sufitem wiele rowerów, a na ścianach obrazy i malowidła. Niektóre z nich wyglądają jakby były stworzone przez gości, w większości przypadków nie wiadomo do końca co przedstawiają. W pomieszczeniach znajdziemy stare szafy, kredensy, niedziałające już lodówki.
Jakby się tak zastanowić to jest to dość irracjonalne. Ludzie przychodzą bawić się w obskurnym miejscu, graciarni. Jednak te cmentarze starych i wysłużonych rzeczy tworzą niepowtarzalny klimat. Trzeba to zobaczyć żeby zrozumieć. Każdy mebel, lampa jest na swój sposób ciekawa, tajemnicza i kryje w sobie historię. Kolorowe ściany, stoliki, a nawet brzydkie, zużyte meble w takich miejscach wyglądają wyjątkowo.
Kilka zdjęć z Szimpla Kert:
Bardzo ciekawe miejsce. Oryginalny i nietypowy pub.
OdpowiedzUsuń