poniedziałek, 24 września 2012

Stairway To Heaven

Pinned Image
http://pinterest.com/pin/237353842831455135/





Prawie żaden budynek nie obędzie się bez schodów. Są one kręgosłupem, który scala budowlę. Zazwyczaj dobrze jeżeli są funkcjonalne i wygodne. Jednak czasami ciężko poskromić wyobraźnię. Architekci projektują coraz to ciekawsze i dziwniejsze formy. Nie są one zawsze praktyczne, ale zadziwiają swoim designem. Oryginalne schody mogą zmienić charakter całego wnętrza. Ich kolor, kształt oraz materiał z jakiego są zrobione nadają ton całej kompozycji wnętrza. 








http://inspirationforhome.blogspot.com



Na początek jednak bardzo użytkowe, nietypowe schody. Szczególnie dla osób, które poszukują w swoich domach coraz więcej przestrzeni. Pod każdym schodkiem można schować książki lub inne rzeczy, na które nie możemy znaleźć miejsca. Każdy schodek może także być szufladą, która pomieści nasze skarby. Warto też pomyśleć o bocznej powierzchni. Możemy z niej zrobić pomysłowy regał. Takie schody to idealne rozwiązanie. Można dzięki nim zyskać wiele dodatkowego miejsca, a oprócz tego wyglądają naprawdę oryginalnie.









http://www.oddee.com/item_96613.aspx



Pinned Image
http://pinterest.com/pin/249457266830281061/


 Takie rozwiązanie idealnie nadaje się do domu, ale warto też zwrócić uwagę na przestrzenie publiczne. Ogromne klatki schodowe są idealnym płótnem, na którym można stworzyć ekstrawagancką formę schodów nie z tej planety. Tego typu projekty realizowane są najczęściej w ekskluzywnych hotelach lub biurowcach. Coraz częściej można je dostrzec także w restauracjach lub muzeach. Dobrym przykładem może być tu muzeum Salvadora Daliego w St. Petersburgu na Florydzie. Schody wyglądają tam jak lekko zwinięta serpentyna. Szczególnie piękny jest widok z dołu. Tak jak sam artysta schody są tam pokręcone, ale jednocześnie niezwykłe i niebanalne. (Fotografie poniżej).






The Dali Museum
http://laughingsquid.com/new-salvador-dali-museum-opens-in-st-petersburg-florida/
http://www.elliotyoungdesign.com/hoks-salvador-dali-museum-in-st-petersburg-florida/


http://wearerestless.tumblr.com/post/17648769178/armani




Zawiłe korytarze, zawieszone w przestrzeni mostki i ścieżki połączone ze sobą nietypowymi schodami to coraz modniejsze rozwiązania. Oczywiście tylko dla tych, którzy stawiają na design, a nie funkcjonalność. Niestety takie projekty zazwyczaj zabierają dużo miejsca. Jednak efekt bardzo często jest na tyle piorunujący, że można zapomnieć o ekonomii. Oby coraz więcej tego typu krętych korytarzy i klatek schodowych. W takich przestrzeniach, aż miło zgubić drogę :)

Pinned Image
http://www.archdaily.com/252192/vng-office-openbox-company/4ff5fb0e28ba0d6cbf00002b_vng-office-openbox-company_openbox-vanachai-24_copy-jpg/
http://qualityjunkyard.com/2010/01/02/the-worlds-10-most-stunning-stairways-design/





środa, 12 września 2012

Ekologiczna architektura z naszego ogródka




Ekologia to teraz jeden z najmodniejszych tematów wśród architektów, czy urbanistów. Wszystko co jest zgodne z przyrodą jest trendy, a także jest zazwyczaj droższe. Jest tak np. z ekologicznymi meblami, czy materiałami. Ten post również dotyka ekologii, ale nieco inaczej. Nie będę dzisiaj pisała o designie i wnętrzach, ale o architekturze zrównoważonej. Jest ona coraz bardziej popularna. W Azji powstają nie dość, że samowystarczalne energetycznie budynki, to całe miasteczka. W Polsce nowoczesnej architekturze także przyświeca taki cel.


Puławski Park Naukowo Technologiczny
http://www.e-ogrody.pl/
Dlatego też dzisiaj chciałabym wspomnieć o przykładzie takiego projektu, a mianowicie o Puławskim Parku Naukowo-Technologicznym (PPNT). Został oddany do użytku całkiem niedawno, bo na przełomie 2011/2012 roku, a zaprojektowali go architekci ze studia Dedeco. Jest on przykładem bardzo nowoczesnego podejścia do przestrzeni. Budując go kierowano się zasadami oszczędności zużycia materiałów budowlanych, zasobów naturalnych oraz energii. Jest to więc opłacalne ze względów ekonomicznych, jak i ekologicznych. Taka jest właśnie kwintesencja architektury zrównoważonej. Próbowano tu stworzyć jak najbardziej przyjazną przestrzeń pracy, dlatego też projekt nazwano "biurami w parku". Teren działki znajduje się w oddali od dużych miast, jest otoczony lasami i łąkami. Kompleks złożony jest z trzech brył - centrum przedsiębiorczości, inkubatora przedsiębiorczości oraz centrum technologicznego. Budynki są tak usytuowane, aby ograniczyć do minimum transport kołowy na terenie kompleksu, dzięki temu jest tam wiele przestrzeni publicznych oraz zieleni.


http://tuznajdziesz.pl
ppnt
http://www.um.pulawy.pl
Postawiono na ogrody, zasadzono drzewa, jak i stworzono szereg zbiorników wodnych. Dzięki temu pracując możemy się cieszyć przyjaznym i uspokajającym widokiem za oknem. Na efekty trzeba jeszcze nieco poczekać, ponieważ nowo zasadzona roślinność musi urosnąć, ale jak widać na zdjęciach już teraz jest to bardzo przyjemna przestrzeń. Stworzono tu także duży taras, który jest miejscem spotkań, mini konferencji, rozmów i narad. Warto też zwrócić uwagę na samą konstrukcję brył. Ich orientacja oraz materiał, z którego zostały zrobione wykonano tak aby unikać strat ciepła, wyciszyć wnętrza, a także korzystać jak najpełniej ze światła naturalnego w czasie pracy. Dlatego też od południa zastosowano dużo szklanych powierzchni, zapewnia to także dodatkowe ciepło. W upały natomiast można je zasłonić dzięki zewnętrznemu systemowi żaluzji, przez co będzie dużo chłodniej. Natomiast od północy odnajdziemy zwartą ścianę z niewielkimi otworami okiennymi. Dzięki temu nie można narzekać na duże straty ciepła. Można by się tu pokusić także o kolektory słoneczne, jako, że nic nie przysłania budynku. Oczywiście jeszcze daleko tu do stworzenia samowystarczalnego kompleksu, ale jest to jak najbardziej ekologiczna, dobrze zaprojektowana przestrzeń, a tego typu projektów w Polsce jest coraz więcej. PPNT podaję tu jako dobry przykład takich praktyk. Mówiąc o tym projekcie muszę także zwrócić uwagę na to, że bardzo duże znaczenie ma dla nas przestrzeń, w której pracujemy. Ciemne, niewielkie pomieszczenia, lub ogromne, niedoświetlone i zatłoczone o słabym przepływie powietrza nie sprzyjają skupieniu i wydajnej pracy. Zieleń za oknem, cisza, światło dzienne to to co zdecydowanie zapewni spokojną pracę. Krótki spacer wśród zieleni pomoże odpocząć, zregenerować siły i powrócić do pracy z większą mocą. W tym przypadku postawiono właśnie na takie rozwiązanie. Wg mnie jest to świetny pomysł, a przede wszystkim przykład na to, że w Polsce, i to nie tylko w dużych miastach, da się stworzyć ekologiczną architekturę zgodną z zasadami zrównoważonego rozwoju, o której jest tak wiele w szkołach, a jeszcze nadal mało na ulicach.

Tutaj można odnaleźć plan parku http://park-pulawy.pl/files/plan_02.pdf


Do Wynajęcia LokaleBiuroweLaboratoryjneProdukcyjneNa Działalność GospodarcząTel. 661 130 777 , 81 470 09 00
http://www.ppnt.pulawy.pl

środa, 5 września 2012

Harmonia w mieście czyli filharmonia


http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=1524314

http://adesignideas.blogspot.com
Dzisiaj moją uwagę przykuły wizualizacje projektu nowej filharmonii w Paryżu. Jest to koncept autorstwa Jean'a Nouvel'a, francuskiego architekta, który nazywany jest poetą nowych technik. Patrząc na jego nowoczesny i oryginalny projekt z pewnością możemy o nim tak powiedzieć. Bryła zachwyca formą, na zewnątrz jest tak samo ciekawa jak i wewnątrz. Może robić na nas wrażenie również jej wielkość. Główna sala koncertowa ma pomieścić aż 2400 widzów. Na środku pomieszczenia zaprojektowano scenę, wokół której rozciągają się rzędy siedzeń. Jest to tzw. kształt winnicy, wiele osób jest zgodnych co do tego, że takie ułożenie sprzyja najlepszemu rozchodzeniu się dźwięku. Budowla ma stanąć w parku La Villete i wg planu ma być oddana do użytku już w październiku 2012 roku, czyli za niecały miesiąc. Niektórym projekt przypadł do gustu (w tym i mnie), natomiast inni uważają go za synonim brzydoty. Autor tworząc koncept odwołał się do znaczenia wyrazu "filharmonia". Miłując harmonię chciał właśnie stworzyć projekt, który harmonijnie wpisze się w otoczenie, czyli w Park La Vilette, Cité de la Musique oraz obwodnicę miasta. Bryła ma odbijać słońce, deszcz, chmury, drzewa, całe otoczenie poprzez spokojny wzór wypukłości. Budynek miał być także swoistym pagórkiem usytuowanym w pięknym parku, na który każdy może wejść, rozejrzeć się i podziwiać widoki z góry. Miał więc stać się częścią natury, widoczną i zwracającą na siebie uwagę, ale komponującą się z otoczeniem i wyglądającą w nim harmonijnie. Opływowe wnętrze budowli natomiast kontrastuje z ostrymi rysami zewnętrza. Wg mnie ogromne przestrzenie, nietypowe łuki i kształty zrobią na każdym piorunujące wrażenie. W takim miejscu można poczuć prawdziwą magię. Oczywiście osoby kochające zabytkowe, ozdobne filharmonie z duszą nigdy nie przekona taki koncept, jednak czasy się zmieniają, a wraz z nimi trendy.


http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=1524314

http://www.architekturezt.com/tag/paris-philarmonic/
\
http://campsite-studio.com/2010/06/jean-nouvel-06162010/

A teraz powiem czemu projekt tej filharmonii szczególnie mnie zainteresował. Ostatnio spacerując ulicami Warszawskiego Kamionka przechodziłam obok Symfonii Varsovi przy ulicy Grochowskiej. Stary budynek dawnego instytutu weterynarii jest już kolokwialnie mówiąc w rozsypce, ale dzięki otoczeniu odrestaurowanego parku wygląda nieco lepiej. Zwróciłam uwagę na tablicę informacyjną, gdzie przedstawiona była wizualizacja projektu na salę koncertową. Projekt tak mnie zainteresował, że po powrocie do domu weszłam na stronę symfonii, aby dowiedzieć się o nim nieco więcej. Jest on autorstwa  Thomas'a Pucher'a z  Austrii. Zmiana sali jest podyktowana problemami akustycznymi w budynku. Jest on położony przy bardzo ruchliwej ulicy, gdzie hałas przeszkadza w koncertach oraz próbach. Dlatego też postanowiono to zmienić. Jako, że projekt jest bardzo nowoczesny i nietypowy, szczególnie biorąc pod uwagę polskie realia, utkwił mi w pamięci. Przez to nie mogłam wyjść z podziwu kiedy zobaczyłam wizualizację wnętrza filharmonii paryskiej. Są one bardzo podobne. Moim zdaniem nawet polska jest ciekawsza. Wiem, że taki układ sali nie jest nowością, możemy go odnaleźć także w filharmonii w Hamburgu, ale jakoś te dwa projekty wydają się niezwykle podobne. Tak sobie myślę, że może Polska jednak tak bardzo nie odstaje. Z pewnością jeszcze nie doganiamy poziomu bardzo kosztownych i wymyślnych projektów z Zachodniej Europy, czy tym bardziej z Azji, ale chyba nie jest z nami też tak źle ;)

(Więcej o projekcie możecie przeczytać na http://www.sinfoniavarsovia.org/konkurs/fch013.html)